Co ja myślę o świniach z Angry Birds.

Chyba każdy zna tę sławną grę Angry Birds, każdy ma swoją opinie o tych świniach, a ja opowiem wam własną. Dobra, to ja zaczne od normalnych świń. Zwykłe świnie zwykle robią co chcą, czasami świnie pracują, niektóre wożą króla i niektóre świnie, więc myśle o nich tak, że te świnie są bardzo fajne, a z tym wożeniem niektórych świń to chodzi mi o świnię która gra na saksofonie. Teraz powiem coś o świni żołnierzu. Świnia żołnierz zwykle wymyśla plan zabrania jajek, jest też od ochrony króla, również trenuje świnie i wyznacza im niektóre prace, no więc myślę o nim tak - jest bardzo nie miły. Teraz powiem coś o dziadku świni, jest bardzo pomysłowy ale jego wynalazki nie wypalają, próbował zbudować wielki czołg z rękami - nie wypaliło, próował złapać Bluesa nie wypaliło, więc myślę o nim tak - jest bardzo twórczy. Teraz przejdę do świni mózgowca, tak go nazwał mój przyjaciel Maks, dobra, ta swinia dziwnie wygląda bo ma wielki mózg. Raz stworzył miksturę, która sprawiała że rzeczy i stworzenia stawały się stare, więc myslę o nim tak - jest bardzo fajny. Teraz powiem o królu świń. Jest on bardzo duży i nie jest za bardzo samodzielny, więc myślę o nim tak - jest bardzo śmieszny.Jeśli ktoś to czyta niech napisze komentarz.